Znane wszystkim Święto Pracy oficjalnie nazywa się Międzynarodowym Dzień Solidarności Ludzi Pracy. Jest to międzynarodowe święto klasy robotniczej.
Wbrew ogólnemu przekonaniu święto to zapoczątkowały wydarzenia nie w komunistycznej Rosji, lecz… w kapitalistycznych Stanach Zjednoczonych. Dzień ten upamiętnia wydarzenia z początku maja 1886 roku w Chicago. Wówczas to w Wietrznym Mieście trwał strajk, który był częścią ogólnokrajowych protestów mających na celu wymuszenie wprowadzenia ośmiogodzinnego dnia pracy oraz poprawy jej warunków. Warunki pracy w ówczesnych zakładach były koszmarne: pracownicy byli całkowicie bezwolni i bezwzględnie wykorzystywani przez właścicieli firm, a dwunastogodzinny dzień pracy był czymś normalnym. Wszystko to powodowało narastanie buntowniczych nastrojów wśród robotników. Przełomowe okazały się wydarzenia, które rozegrały się w zakładzie firmy McCormick Harvester Co. Kiedy właściciel zakładu zwolnił wszystkich pracowników, a na ich miejsce przyjął nowych i wynajął ochroniarzy, zwolnieni robotnicy zorganizowali 1 maja wielką demonstrację, w której udział wzięło kilkadziesiąt tysięcy osób. Potem 3 maja podczas kolejnego wiecu pod zakładem McCormicka policja brutalnie zaatakowała demonstrantów – zginęło kilku robotników, a wielu innych zostało pobitych i rannych. W kilkudniowych zamieszkach zginęło łącznie kilkunastu robotników i jeden policjant. Następnie rozpoczęły się prześladowania działaczy związkowych. W wyniku procesu za śmierć policjanta skazano na śmierć 7 osób (mimo że nie było przeciwko nim żadnych dowodów). Trzy lata po tych krwawych wydarzeniach – w 1889 roku – II Międzynarodówka postanowiła upamiętnić walkę robotników ustanawiając 1 maja Świętem Pracy. Po raz pierwszy obchodzono je w wielu krajach, w tym w Polsce po raz pierwszy w 1890 roku.
I choć minęło 136 lat od momentu, gdy pracownicy w Chicago musieli domagać się godnego i sprawiedliwego traktowania, my pracownicy Policji jesteśmy w analogicznej sytuacji. Za odpowiedzialną i fachową pracę otrzymujemy wynagrodzenie oscylujące wokół płacy minimalnej, a nasz status nie zasługuje na umiejscowienie w ustawie o Policji, gdzie znajdują się zapisy o psach i koniach służbowych. W sytuacji, gdy na identycznych jak my, administracja, stanowiskach coraz częściej pełnią służbę policjanci. Realizując takie same jak pracownicy Policji zadania pobierają uposażenie o kilka tysięcy wyższe, korzystając z uprawnień należnych tylko służbom mundurowym. Za zajmowanie się zagadnieniami administracyjnymi, materialno-technicznymi nabędą uprawnienia do przejścia na zaopatrzenie emerytalne po 15 lub 25 latach służby.
Czy środowisko pracowników Policji będzie potrafiło, wzorem ludzi żyjących blisko 1,5 wieku temu zawalczyć o swoją godność i sprawiedliwość traktowania?
Z okazji 1 maja – święta ludzi pracy życzymy Nam wszystkim: jedności i związkowej solidarności, bez której świat Policji wkrótce zostanie światem bez pracownika Policji.
Komisja Krajowa Związku Zawodowego Pracowników Policji